Wiecie jak to jest, idziecie sobie normalnie na zakupy. W głowie macie cel - konkretny produkt, który ma trafić do waszego koszyka, kasa i do domku. Świat byłby piękniejszy, gdyby to właśnie tak wyglądało. Niestety (a może stety) w moim przypadku zazwyczaj to nie działa i zabieram ze sobą jeszcze kilka innych rzeczy, po które wcale nie przyszłam. I tak będąc ostatnio na zakupach w Hebe, do którego zawitałam po pędzelki do blendowania, skusiłam się na paletkę od MUR. Jeśli jesteście ciekawi moich pierwszych wrażeń i opinii po makijażu tą paletką, to zapraszam do lektury.
ICONIC 1
To paleta 12 cieni do powiek w stonowanych barwach. Znajdziemy tu troszkę delikatnych matów, jak również złoty błysk. Skusiłam się na nią, ponieważ szukałam czegoś neutralnego, co mogłabym stosować jako bazowy dodatek do innych paletek. Myślę, że te cienie idealnie wpisują się w ten opis.
Nie ukrywam, że jej cena również była zachęcająca, około 20 zł za dwanaście cieni to nie jest spory wydatek.
Nie ukrywam, że jej cena również była zachęcająca, około 20 zł za dwanaście cieni to nie jest spory wydatek.
Choć cienie w opakowaniu wyglądają na zróżnicowane, to na powiece prawie całkowicie zlewają się w jeden kolor. Ciężko nimi stworzyć skomplikowany makijaż, ALE myślę, że na co dzień sprawdzą się idealnie, dla szybkiego przykonturowania oka. O ile swatche robione na ręce nie wyglądają najgorzej, a ich pigmentacja jest zadowalająca, to przy zabawie pędzelkami, nie wygląda to już tak dobrze i kolorowo. Blenduja się w miarę dobrze, jednak co z tego, skoro cała powieka wygląda jak umaziana jednym, no może dwoma błyszczącymi cieniami.
No i muszę jeszcze wspomnieć, że cienie te lubią się osypywać, nawet przy nakładaniu ich na mokro.
Czuję pewien niedosyt, bo myślałam, że cienie wypadną lepiej, zwłaszcza, ze tyle osób w internecie je zachwala. Chociaż kurcze, czego ja oczekiwałam po paletce za około 20 zł?
Myślę, że sprawdzi się dla osób mało wymagających, nie przykładających większej wagi do makijażu oka. Ci lubiący zaszaleć nie mają tu czego szukać.
Szczerze to trochę dziwią mnie tak mega pozytywne opinie na temat tej paletki, dla mnie to przeciętniak, ale może ja jestem jakoś bardzo wymagająca. Tak jak już wspomniałam, makijaży artystycznych to ja nią nie dam rady zrobić, ale myślę, że będę jej używać jako dodatek do innych paletek. Prędzej czy później ją zużyję, ale wiem już, że nie skuszę się na inny wariant kolorystyczny. Wolę oszczędzić sobie trochę pieniędzy i kupić coś, z czego będę całkowicie zadowolona i co umożliwi mi zarówno na makijaż dzienny, jak i zabawę bardziej skomplikowaną.
Na koniec chciałabym Wam pokazać makijaż oka wykonany całkowicie cieniami z Iconic 1. Jest to dla mnie delikatne wydanie codziennego makijażu.
Dajcie znać czy Wy również macie paletki od Makeup Revolution i jak się Wam one spisują. Może używałyście Iconic 1 i macie na jej temat całkiem inne zdanie?
PS. Zapraszam Was do innych postów z tematyki ►Beauty, rodzina pomału się powiększa :).




Kurczę, po przeczytaniu tego wpisu zaczęłam się martwić, bo ostatnio wczoraj zamówiłam już paletkę z MUR Flawless :/ Mam nadzieję, że z nimi pójdzie mi trochę lepiej... Co do tych paletek, to widziałam je już w sklepie, ale jakoś nigdy nie miałam okazji ich kupić (teraz się z tego cieszę...) :D
OdpowiedzUsuńP.S
Z tymi zakupami też tak mam xD Idziesz po ulubioną pomadkę, która ci się skończyła a wracasz z paletką, podkładem, pudrem i całą reklamówką innych kosmetyków :)
Pozdrawiam
Znaczy one nie są złe, jednak ja już zaczynam szukać czegoś, czym można trochę się pobawić i stworzyć coś bardziej skomplikowanego.
UsuńRównież pozdrawiam :)
Nie jestem wymagająca co do makijażu, ale myślę, dlatego myślę, że ta paletka byłaby dla mnie wystarczająca :) Uwielbiam takie piękne, stonowane, a zarazem neutralne kolory. Może bym się na nią pokusiła, gdyby nie fakt, że mam paletkę "czekoladkę" i w niej takich odcieni mi nie brakuje. Na lato chcę poszukać czegoś bardziej kolorowego ;)
OdpowiedzUsuńJeśli nie jesteś wymagająca to tak, ta paletka się u Ciebie sprawdzi. Ja ostatnio też rozglądam się za czymś kolorowym, bo nudziaków mam już zapas :)
UsuńNiektóre paletki z Makeup revolution mają super pigmentacje i fajnie się z nimi pracuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No niestety mi się nie udało na taką trafić :C
UsuńLubię paletki z Makeup Revolution a najbardziej słynne czekoladki oraz serduszka :)
OdpowiedzUsuńMama ma tą paletkę. Jest bardzo zadowolona;)
OdpowiedzUsuń